Dzisiejsze ciasteczka... ymm.. bardzo ale to bardzo kruchutkie.. delikatnie cytrynowe i przełożone różaną marmoladką.. Rozpływają się w ustach! Zainspirowały mnie dawne kocie oczka.. małe kruche ciasteczka z dziurką..przełożone marmoladką. Do małej części ciasta dodałam jeszcze kakao alby troszkę urozmaicić dzisiejszą produkcję ciastek hi...
Składniki:
700 g mąki pszennej, 1 szklanka cukru pudru, 2 opakowania cukru wanilinowego, 1 kopiata łyżeczka proszku do pieczenia, 250 g masła, 50 g margaryny, 4 żółtka, 1 całe jajko, olejek cytrynowy, starta skórka z jednej cytrynki.
z podanych wyżej składników zamiesić ciasto, owinąć folią i wstawić do lodówki, moje ciasto chłodziło się około 1,5- 2 godziny. Po tym czasie ciasto rozwałkować na oprószonej lekko mąką stolnicy na grubość około ... hm moje ciasteczka miało około 3 mm..
Do małej części ciasta.. dodałam 3 łyżki ciemnego kakao do wypieków i ciasteczka zrobiłam troszkę grubsze.
Piec w temp 180-200 stopni, funkcja góra-dół, około 10 minut, do uzyskania lekko złotego koloru :)..
Gotowe, zimne ciasteczka przełożyć marmoladką różaną :)..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz